Witam i cieszę się, że znalazłam się w gronie olimpijskich dziergaczek. Będzie to mój debiut w takim zbiorowym dzierganiu. Największy problem mam z wyborem robótki, bo w sumie coś tam dziergam nieustannie. Realizuję mniejsze i większe projekty. Zastanawiałam się nad tuniką z wrabianym wzorem żakardowym, jednak nie wiem, czy uda mi się zrealizować pomysł w terminie. Drugi znacznie bardziej prosty i nie wymagający zbytniego wysiłku - to zimowa kolekcja kapci. Mogłabym ją nazwać: "Kolekcja olimpijska 2010". Wydaje się to łatwiejsze. No i w końcu ile par zrobię - tyle będzie.

2 Comments:
ale fajny pomysł:)
a można się jeszcze przyłączyć, ja też dłubię coś przy oglądactwie olimpijskim, a na dodatek choreńka znów jestem to zwolnili mnie z obowiązków domowych i w majestacie prawa dziergam od razu po przyjściu z pracy:)
Antonino, a jaką włóczkę polecasz na balerinki? Bo mam ochotę sobie takie wydziergać.
Post a Comment