sobota, 27 lutego 2010

Przesilenie wiosenne

Na dobrą sprawę nie mam co pisać, nawet przybywanie dzianiny nie jest zbyt spektakularne, jedno okrążenie ma 2,5 metra :) Zdjęcia, gdy podładuję baterie w aparacie. A ja idę leczyć zakwasy po wczorajszych porządkach poremontowych.

2 Comments:

kot&malenstwo said...

Bo każda robótkowiczka powinna mieć osobistego fizjoterapeutę :D Takie okrążenie 2,5 metra to nie byle co!

Czekamy na zdjęcia :)

monotema said...

2,5 m razy przynajmniej 1 cm na rząd to w jednym okrążeniu robisz 0,0250 metra kwadratowego, jakby to poskładać w prostokąt taki o boku 50 cm to drugi bok miałby 5 cm, o kochana to wcale niegłupio :D, to jest około 1/8 plecków albo przodu do pachy.